Belgia, która obecnie przewodniczy Unii, stawia sobie za cel dopięcie porozumienia ws. nowego pakietu VAT in Digital Age (ViDA). Uszczelnienie VAT-u powinno przynieść państwom członkowskim zysk w wysokości 11 mld euro rocznie.
- Unia Europejska pracuje nad nowym pakietem przepisów uszczelniających pobór VAT. Ale nie wszystkie państwa członkowskie zgadzają się na te rozwiązania.
- Pakiet dotyczy obowiązkowego e-fakturowania i raportowania cyfrowego transakcji wewnątrzunijnych. Pozwoli to organom podatkowym w całej Unii na szybszą reakcję w przypadku wykrycia nadużyć vatowskich.
- Korzyść z nowych przepisów mają odnieść również uczciwi przedsiębiorcy. Obrót handlowy z zagranicznymi partnerami stanie się sprawniejszy i bezpieczniejszy. Będzie też mniej administracyjnych wymagań.
Na 21 czerwca zaplanowano w Brukseli kolejną Radę ds. Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN) Unii Europejskiej. 27 państw członkowskich będzie dyskutować nad propozycją wprowadzenia nowych rozwiązań dotyczących VAT-u. Chodzi o “VAT w epoce cyfrowej”, czyli pakiet ViDA.
Dlaczego Unia Europejska ingeruje w problemy z VAT-em państw członkowskich?
Na poprzedniej Radzie ECOFIN-u (14 maja) propozycjom zawartym w pakiecie ViDA sprzeciwiła się Estonia.
Belgia, która do końca czerwca przewodzi Unii Europejskiej, zapowiedziała jednak, że przedstawi nową wersję przepisów, gdyż chce jeszcze za swojej prezydentury sfinalizować prace nad pakietem.
Dlaczego Unia Europejska zajmuje się VAT-em państw członkowskich, skoro podatek ten bezpośrednio nie zasila budżetu unijnego?
Jak przekonuje doradca podatkowy i partner w agencji Grant Thornton Maciej Hadas, w interesie Unii Europejskiej jest rozbicie międzynarodowych mafii vatowskich i wzmocnienie budżetów państw członkowskich.
Na stronach Komisji Europejskiej czytamy, że nowy system wprowadza w czasie rzeczywistym sprawozdawczość do celów VAT z wykorzystaniem e-fakturowania. Dane te pozwolą państwom członkowskim skuteczniej walczyć z międzynarodowymi oszustwami związanymi z VAT-em.
Zdaniem Komisji, rozwiązania zaproponowane w pakiecie ViDA mogą ograniczyć wyłudzenia związane z VAT-em nawet o 11 mld euro rocznie w całej Unii. Dla przykładu: w 2020 r. państwa członkowskie UE straciły ponad 93 mld euro dochodów z tego podatku.
Według Komisji co najmniej jedną czwartą tej kwoty można przypisać oszustwom związanym z handlem wewnątrzunijnym.
Jak podkreśla Maciej Hadas, nie mniej ważnymi powodami wdrożenia pakietu ViDA są też usprawnienie obrotu gospodarczego w Unii oraz oszczędności dla firm.
Wprowadzenie obowiązkowego e-fakturowania oraz ujednoliconej sprawozdawczości do celów VAT spowoduje, że uczciwi przedsiębiorcy będą mogli czuć się bezpieczniej, jeśli chodzi o zagranicznych kontrahentów. Obniżą również swoje wydatki związane z kosztami administracyjnymi, które muszą ponosić przy okazji rejestracji jako aktywni płatnicy VAT w innym kraju UE.
Wyrównywanie szans na rynku oraz nowe obowiązki dla przedsiębiorców
Co i kiedy się zmieni dla przedsiębiorców, jeśli pakiet zostanie przyjęty do końca 2024 r.? Kraje członkowskie jeszcze w bieżącym roku będą mogły wprowadzić obowiązkowe e-fakturowanie bez zgody organów UE.
W 2027 r. wprowadzone zostać miałyby z kolei nowe zasady gospodarki platform krótkoterminowego zakwaterowania i transportu pasażerskiego, a także regulacje dotyczące jednolitej rejestracji VAT. Zgodnie z nowymi przepisami operatorzy platform internetowych w tych sektorach staną się odpowiedzialni za pobieranie i odprowadzanie VAT-u.
Nowe przepisy mają zapewnić równe warunki prowadzenia działalności dla firm działających na platformach internetowych i poza nimi.
Poza tym ma to również ułatwić życie sektorowi małych i średnich przedsiębiorstw, który – jak czytamy w uzasadnieniu do pakietu – nie musi rozumieć i przestrzegać przepisów dotyczących VAT-u w innych państwach członkowskich Unii.
To nie wszystko. Zgodnie z założeniami pakietu ViDA do 1 lipca 2030 r. e-fakturowanie stanie się obowiązkowe w przypadku wszystkich wewnątrzunijnych dostaw towarów i usług, co połączy się z raportowaniem w czasie rzeczywistym danych zawartych na e-fakturze do krajowych organów podatkowych.
Zarówno wystawca, jak i odbiorca faktury będą musieli zgłaszać dane na fakturze swoim odpowiednim krajowym organom podatkowym.
Zgodnie z nową wersją przepisów termin wystawienia e-faktury wynosiłby do 10 dni, a – nie jak pierwotnie zakładano – tylko 48 godzin.
Przedsiębiorców czekają istotne zmiany w fakturowaniu i raportowaniu transakcji
W jakim stopniu przebudowywany obecnie przez Ministerstwo Finansów Krajowy System e-Faktur (KSeF) spełni nowe wymogi unijne dotyczące VAT-u?
Zdaniem Macieja Hadasa, opóźnienie we wdrożeniu KSeF-u powinno posłużyć Krajowej Administracji Skarbowej do stworzenia takiej wersji systemu, która uwzględniałaby już – przynajmniej kierunkowo – wymogi, jakie polskie firmy prowadzące wymianę gospodarczą z innymi krajami Unii będą musiały spełnić.
Jak wynika z projektu ViDA, państwa, które nie wdrożyły u siebie e-fakturowania przed 1 stycznia 2024 r., takie jak Francja, Niemcy czy Polska, będą miały czas na dostosowanie się do nowych standardów unijnych do 2035 r.
Żródłoc: wnp.pl