Na Stały Komitet Rady Ministrów skierowany został projekt ustawy mający umożliwić przekazywanie spółce Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) pieniędzy publicznych potrzebnych na realizację projektu budowy elektrowni jądrowej. Projekt warty jest ponad 60 mld zł, ale nie został poddany uzgodnieniom międzyresortowym, konsultacjom publicznym ani opiniowaniu. Projektodawca ocenił, że to odstępstwo od procedur jest uzasadnione.
- Maciej Bando, pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej, zwrócił się do Przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów z wnioskiem o rozpatrzenie projektu ustawy dotyczącej wsparcia pieniędzmi z budżetu spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ).
- PEJ nie generuje dochodów, potrzebuje zewnętrznych pieniędzy na realizację projektu budowy elektrowni jądrowej. Projekt ustawy przewiduje zapewnienie finansowania inwestycji w wysokości 60,2 mld zł w ramach dokapitalizowania PEJ przez Skarb Państwa w latach 2025-2030.
- Projekt ustawy nie został poddany uzgodnieniom, konsultacjom publicznym czy opiniowaniu. Maciej Bando ocenił, że to uzasadnione, bo jak wskazał, projektowana ustawa ma “jedynie charakter wykonawczy”, a projekt był uzgadniany z Ministrem Finansów “w ramach roboczych kontaktów”.
Minister Maciej Bando, pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej, pod koniec sierpnia 2024 zwrócił się do Przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów (SKRM), którym jest Maciej Berek, z wnioskiem o rozpatrzenie projektu ustawy dotyczącej wsparcia pieniędzmi z budżetu spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ).
Projekt został opublikowany przez Rządowe Centrum Legislacji 2 września 2024 r.
Minister poprosił o rozpatrzenie projektu przez Stały Komitet Rady Ministrów wskazując, że “nie został poddany uzgodnieniom, konsultacjom publicznym oraz opiniowaniu, a także – zgodnie z roboczymi ustaleniami – nie był rozpatrywany przez właściwy komitet, to jest Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów”.
Ustawa ma umożliwić przekazywanie PEJ wsparcia publicznego na przygotowanie i realizację budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce
Formalnie ten projekt dotyczący pieniędzy dla PEJ to projekt ustawy o zmianie ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących oraz niektórych innych ustaw.
PEJ to spółka Skarbu Państwa, która odpowiada za przygotowanie i realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie i eksploatacji pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej, o mocy elektrycznej do 3750 MWe, na obszarze gmin Choczewo lub Gniewino i Krokowa.
Projektowana ustawy ma umożliwić przekazywanie PEJ, w której Maciej Bando jako pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej wykonuje prawa z udziałów Skarbu Państwa, wsparcia publicznego na przygotowanie i realizację wskazanej inwestycji.
Projekt ma dużą wagę finansową, bo chodzi w nim o nieco ponad 60 mld zł dla PEJ.
– Podkreślić należy, że spółka prowadzi działalność inwestycyjną i co do zasady, nie świadczy usług, nie wykonuje robót budowlanych ani nie dokonuje dostaw na rzeczy innych podmiotów, a także nie generuje dochodów. Funkcjonowanie spółki i wypełnienie przez nią zadań nałożonych przepisami prawa wymaga wsparcia publicznego – czytamy w piśmie Macieja Bando kierującym projekt ustawy do SKRM.
Maciej Bando: projektowana ustawa ma jedynie charakter wykonawczy, na uwadze należy mieć również pilny charakter projektu
To jest jasne, ale dlaczego – chociaż omawiany projekt jest “wagi ciężkiej” – minister zdecydował się na działanie omijające konsultacje?
– Odnosząc się do kwestii niepoddania projektu uzgodnieniom, konsultacjom publicznym oraz opiniowaniu, a także nierozpatrzenia projektu przez właściwy komitet, to jest Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów, uprzejmie wyjaśniam, że uwzględnienie inwestycji w energetykę jądrową jako jednego z istotnych filarów polityki energetycznej państwa wynika z przyjętych już dokumentów strategicznych i programowych, w szczególności Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. oraz aktualizacji Polskiego Programu Energetyki Jądrowej, które podlegały konsultacjom publicznym – wskazał Maciej Bando.
– Projektowana ustawa ma jedynie charakter wykonawczy w stosunku do wyżej wymienionych dokumentów i ma za zadanie wprowadzenie narzędzi umożliwiających realizację przewidzianej już w polityce państwa inwestycji. Na uwadze należy mieć również pilny charakter projektu, związany z koniecznością uwzględnienia wydatków na projekt budowy elektrowni jądrowej w ustawie budżetowej na 2025 r., oraz wąski krąg jego bezpośrednich adresatów (tj. Pełnomocnika Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej oraz Ministra Finansów) – wskazała minister.
Dodał, że projekt był uzgadniany z ministrem finansów w ramach roboczych kontaktów.
– Mając na uwadze powyższe, za uzasadnione uznaję pominięcie wyżej wymienionych etapów postępowania z projektem dokumentu rządowego, o których mowa w Regulaminie Rady Ministrów – skonkludował Maciej Bando.
W uzasadnieniu projektu wskazano, że w przypadku inwestycji w zakresie EJ1 wystąpi konieczność zaciągnięcia znacznych zobowiązań przez PEJ w ramach prowadzenia prac przygotowawczych, kontraktowych i projektowych oraz postępowań w sprawie uzyskania niezbędnych zezwoleń, a także zawarcia umów finansowych.
– Brak możliwości podjęcia takich zobowiązań skutkowałby negatywnymi konsekwencjami dla realizacji harmonogramu inwestycji w zakresie EJ1. Podkreślić przy tym należy, że spółka PEJ co do zasady nie świadczy usług i nie generuje dochodów. Co za tym idzie, funkcjonowanie spółki PEJ i wypełnienie przez nią zadań nałożonych przepisami prawa wymaga wsparcia publicznego – stwierdził projektodawca.
Projekt ustawy przewiduje zapewnienie finansowania budowy elektrowni jądrowej w wysokości 60,2 mld zł w ramach dokapitalizowania PEJ przez Skarb Państwa w latach 2025-2030
W uzasadnieniu projektu wskazano też, że zgodnie z założeniami dotyczącymi modelu finansowania inwestycji polegającej na budowie pierwszej elektrowni atomowej w Polsce “Skarb Państwa jest bezpośrednio zaangażowany w jej realizację, zarówno w roli bezpośredniego inwestora jak i gwaranta wierzytelności innych kredytodawców, a projekt ma zostać sfinansowany w 30 proc. z kapitału własnego i w 70 proc. z kapitału obcego”.
– Założono, że finansowanie zewnętrzne będzie zaciągane po wniesieniu w całości wkładu własnego właściciela, zgodnie z zasadą “equity first”. Co za tym idzie, projekt ustawy przewiduje zapewnienie finansowania inwestycji w wysokości 60,2 mld zł w ramach dokapitalizowania spółki PEJ przez Skarb Państwa w latach 2025-2030 – czytamy w uzasadnieniu.
Pozostała kwota, jak podano, zostanie pozyskana z instytucji finansowych, “przede wszystkim zagranicznych instytucji wspierających eksport wywodzących się z państw dostawców sprzętu, w tym agencji kredytów eksportowych, w szczególności amerykańskiej agencji kredytów eksportowych Export-Import Bank of the United States”.
W projekcie określony został maksymalny limit wydatków budżetu państwa na wniesienie wkładu pieniężnego na podwyższenie kapitału PEJ i miałby on wynosić w 2025 r. – 4,6 mld zł, w 2026 r. – 11 mld zł, w 2027 r. -14 mld zł, w 2028 r. -13 mld zł i w 2029 r. -11 mld zł.
W projekcie założono, że wsparcie publiczne będzie przekazywane w formie podwyższenia kapitału zakładowego PEJ poprzez wnoszenie wkładu pieniężnego, ale projekt dopuszcza również podwyższenie kapitału zakładowego tej spółki poprzez wniesienie wkładu niepieniężnego – skarbowych papierów wartościowych.
W uzasadnieniu projektu stwierdzono, że “nie ma obowiązku przedstawienia projektu ustawy właściwym organom i instytucjom Unii Europejskiej, w tym Europejskiemu Bankowi Centralnemu, w celu uzyskania opinii, dokonania powiadomienia, konsultacji albo uzgodnienia, w związku z czym projekt nie został przedstawiony wyżej wymienionym instytucjom”.
Źródło: wnp.pl