8.9 C
Nowy Jork

Kolejny nieprzyjazny krok

Published:

Władze Ukrainy decyzją z dnia 13 lipca 2023 r. wprowadziły zakaz importu z całego terytorium Polski jaj wylęgowych, żywego drobiu oraz produktów i surowców pochodzących z drobiu.

Jak podał Główny Inspektorat Weterynarii decyzja ma związek „z wystąpieniem w województwie podlaskim ogniska rzekomego pomoru drobiu”.

Wyjątek stanowią produkty, które zostały przetworzone metodą gwarantującą zniszczenie czynnika wywołującego daną chorobę, zgodnie z wymogami dotyczącymi importu na obszar celny Ukrainy żywych zwierząt i ich materiału reprodukcyjnego, produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego, paszy, siana, słomy, a także produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego oraz produktów pochodnych przyjętymi Rozporządzeniem Ministra Polityki Rolnej i Żywności Ukrainy nr 553 z dn. 16.11.2018 r.

Jak informowaliśmy, rok 2023 to rekordowy wwóz zboża z Ukrainy do Polski – pokazują dane Ministerstwa Finansów. W pierwszych miesiącach 2023 r. wjechało do nas 600 razy więcej ukraińskiej pszenicy niż rok wcześniej.

„W pierwszych czterech miesiącach 2023 r., gdy trwały już protesty polskich rolników, sprowadzono z Ukrainy prawie 338 tys. ton pszenicy. To aż 610 razy więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego” – podkreśla dr hab. inż. Arkadiusz Artyszak, prof. SGGW. „Skala importu zbóż z Ukrainy w ostatnim półtora roku jest dla mnie szokująca” – wskazuje.

Jak podkreśla Rzeczpospolita, nie wiadomo, czy dane te uwzględniają zboże techniczne (uprawiane na potrzeby przemysłowe, nie do spożycia), a i takie sprowadzano z Ukrainy.

Blokadę dot. importu zboża z Ukrainy do pięciu państw UE (w tym Polski) przedłużono tylko do połowy września. Rolnicy obawiają się, że KE ponownie otworzy granice.

Na początku maja minister rolnictwa Robert Telus przyznał, że w magazynach w Polsce jest 8 mln ton ukraińskiego zboża. To ponad dwa razy więcej, niż wynikałoby z danych opublikowanych przez unijnego komisarza ds. rolnictwa.

Related articles

spot_img

Recent articles

spot_img