Straż Graniczna z Gdyni skontrolowała 348 cudzoziemców zatrudnianych przez jedną z agencji pracy tymczasowej. Okazało się, że blisko 300 osób pracowało nielegalnie.Straż Graniczna poinformowała w środę, że 292 cudzoziemców, głównie z Ukrainy, Gruzji, Mołdawii i Białorusi, świadczyło nielegalnie pracę w przetwórstwie rybnym na terenie województw: pomorskiego, zachodniopomorskiego, warmińsko-mazurskiego i kujawsko-pomorskiego. Wszyscy zostali zatrudnieni na podstawie umów zlecenia, zajmowali się patroszeniem ryb i ich pakowaniem.
“W wyniku weryfikacji dokumentów mundurowi ustalili, że agencja powierzyła im pracę na innych warunkach niż wskazane w odpowiednich dokumentach, ale też w sytuacji braku zezwolenia na pracę, a nawet bez zawarcia umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej” – podaje SG.
Jak czytamy, “cztery osoby pracowały, choć w ogóle nie posiadały żadnego dokumentu uprawniającego do pobytu na terytorium Polski. Kontrolerzy sprawdzili również czas pracy tych osób. Ustalili znaczące rozbieżności pomiędzy dokumentami, a rzeczywistą pracą”.
Straż Graniczna poinformowała, że wniesie do sądu wniosek o ukaranie pracodawcy. Ponadto za naruszenia ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy strażnicy graniczni ukarali pracodawcę mandatem w wysokości 2 tys. zł. Konsekwencje poniosą również cudzoziemcy, wobec których zostaną wszczęte postępowania w sprawach o wykroczenia oraz postępowania administracyjne o zobowiązaniu do powrotu.