– Podjęliśmy decyzję o wznowieniu tymczasowej kontroli na granicy ze Słowacją – ogłosił we wtorek Mariusz Kamiński, szef MSWiA. Kontrola rozpocznie się o północy. Polską Straż Graniczną ma wspierać wojsko oraz policja. Czesi także zdecydowali, że wprowadzają na granicy ze Słowacją wyrywkowe kontrole.
Kontrola graniczna zostanie przywrócona na okres 10 dni. – Można będzie ją odnawiać na kolejne okresy, nie dłuższe niż 20-dniowe – poinformował Tomasz Praga, komendant główny Straży Granicznej. Dodał, że kontrole będą realizowane na kierunku wjazdowym do Polski i będą wyrywkowe.
– Jest wysoce prawdopodobne, że ta kontrola będzie przedłużana – przekazał natomiast minister Mariusz Kamiński.
Zapewnił, że kontrola będzie realizowana w sposób jak najmniej uciążliwy.
Polska uruchomi 11 przejść granicznych – osiem drogowych i trzy kolejowe, dodatkowo pojawią miejsca, w których granicę będzie można przekroczyć pieszo – tutaj dopuszczony zostanie wyłącznie ruch obywateli Unii Europejskiej.
Przejścia graniczne pojawią się w miejscowościach:
- Radoszyce (woj. podkarpackie)
- Barwinek (woj. podkarpackie)
- Łupków (przejście kolejowe, woj. podkarpackie)
- Muszyna (kolejowe, woj. małopolskie)
- Muszynka (woj. małopolskie)
- Piwniczna Zdrój (woj. małopolskie)
- Jurgów (woj. małopolskie)
- Chyżne (woj. małopolskie)
- Zwardoń (woj. śląskie)
- Zwardoń-Skalité (kolejowe, woj. śląskie)
- Korbielów (woj. śląskie)
Jak rząd uzasadnia tę decyzję?
Można jasno stwierdzić, że nielegalna migracja i liczba ujawnionych nielegalnych imigrantów wzrosła niemal o 1000 proc. Część trafia przez Polskę na teren Niemiec i innych państw UE. W ciągu ostatnich dwóch tygodni w okolicach granicy ze Słowacją przeprowadzaliśmy intensywne kontrole. Tylko w ciągu dwóch tygodni ujawniliśmy i zatrzymaliśmy 551 nielegalnych imigrantów – tłumaczył minister Kamiński.
Członek rządu zasygnalizował, że także Czechy podejmą wkrótce decyzję o przywróceniu tymczasowej kontroli na ich granicy ze Słowacją.
Przypomnijmy, że nie jest to pierwsza decyzja rządu dotycząca granicy polsko-słowackiej. We wrześniu premier Mateusz Morawiecki poinformował, że na granicy polsko-słowackiej będą realizowane kontrole busików, busów, samochodów, autobusów, “które można podejrzewać o to, że tamtędy migrują nielegalni imigranci”.
Czesi we wtorek przed południem ogłosili, że od północy w środę Czechy wprowadzają wyrywkowe kontrole na granicy ze Słowacją.
Działania są koordynowane z Polską – poinformował premier Czech Petr Fiala.
Dzięki kontrolom będziemy w stanie jeszcze lepiej zapewnić bezpieczeństwo naszych obywateli. W szczególności aktywnie zwalczamy przemytników i handlarzy ludzkim nieszczęściem – oświadczył Fiala.
Minister spraw wewnętrznych Vit Rakuszan dodał, że kontrole zaplanowano do 13 października. Ich ewentualne przedłużenie będzie zależało od bieżącej sytuacji.
Na początku września informowaliśmy w money.pl, że Niemcy odsyłają do Polski tysiące migrantów. Borykają się z największym takim kryzysem od 2015 r. W związku z nim mieli pretensje m.in. do naszego kraju, przez który prowadzi tzw. szlak bałkański.
– Nasze działania muszą być skuteczne i szlak bałkański, którego jedna z odnóg wiedzie przez Polskę, w kierunku Europy Zachodniej, zostanie skutecznie zablokowana – deklarował we wtorek minister Kamiński. – Ten szklak to jest Afryka Północna, Bliski Wschód, Grecja, Bułgaria. Ogromny problem mają Węgrzy, Chorwaci. Tam należy rzucać siły. Tam powinien działań Frontex. My tu w Polsce tak naprawdę łatamy dziury w statku, który nazywa się Europa, który zaczyna tonąć pod wpływem ogromnej liczny nielegalnych imigrantów – dodawał Mariusz Kamiński.