W przeciwieństwie do setek, a prawdopodobnie już parotysięcznego kontyngentu polskich ochotników i najemników po stronie ukraińskiej, u Rosjan jest to skala kilkudziesięciu ludzi, którzy po ich stronie walczą z motywacji ideowych, rodzinnych i niekiedy religijnych.
Przede wszystkim starsi ochotnicy z Polski są związani z jednostkami Donieckiej Republiki Ludowej. Napływający po 24 lutego 2022 roku trafiają do jednostek międzynarodowych, jak Batalion Sudopłatowa, w którym walczą obok siebie panslawiści z Polski, Serbii, Grecji, Bułgarii… a także ochotnicy tureccy!
Z przyczyn prawnych i stosunku III RP do tego typu aktywności, nie znamy oczywiście personaliów Polaków walczących po stronie rosyjskiej. Każdy z nich skrupulatnie pilnuje swoich danych. Niemniej tacy ludzie istnieją. Wywodzą z szerokiego spektrum poglądów – od prawosławnych, przez panslawistów, eurazjatów, komunistów aż po… monarchistów.