Połowa bezpośrednio redukowanego żelaza DRI, jaka jest obecnie importowana do Unii Europejskiej, pochodzi z Rosji. Centrum produkcji żelaza DRI chce także stworzyć ukraiński Metinvest.
Według danych Eurostatu, na które powołuje się serwis GMK, import bezpośrednio redukowanego żelaza, które później w piecach elektrycznych jest przerabiane na stal, spadł w pierwszym kwartale ubiegłego roku o 33,3 proc. i wyniósł 635 400 ton. W samym marcu import był o 31 proc. mniejszy niż w tym samym miesiącu 2022 roku i o 11,5 proc. niższy niż w lutym 2023.
Największym dostawcą okazała się Rosja, która dostarczyła ponad połowę importowanego DRI – 357 740 ton. To niemal jedna trzecia stali i produktów stalowych, jakie w tym czasie Rosja sprzedała w Unii Europejskiej, mimo obowiązujących sankcji. W stosunku do pierwszego kwartału ubiegłego roku import ten spadł o 33,2 proc., a w samym marcu o 41,4 proc., do 95 000 ton. Wśród największych unijnych odbiorców są Włochy, które kupiły 195 310 ton i Belgia, gdzie trafiło 75 530 ton rosyjskiego DRI.
Na drugim miejscu wśród krajów sprzedających żelazo DRI do UE uplasowała się Libia, która sprzedała Unii 100 500 ton, co stanowi spadek o 21,3 proc. rok do roku. W samym marcu import z tego kraju był jednak o połowę mniejszy niż przed rokiem i wyniósł 48 050 ton.
Na trzecim miejscu znalazł się Trynidad i Tobago, który zwiększył sprzedaż o 46,5 proc., do 63 000 ton. Czwarty z kolei kraj, skąd Unia importuje DRI to Wenezuela, która z kolei zwiększyła sprzedaż o 26,5 proc., do 59 660 ton.
Pierwsza piątka największych unijnych importerów DRI to Włochy (226 820 t), Niemcy (149 100 t), Francja (46 900 t), Belgia (75 540 t) i Portugalia (39 100 t). Wszystkie kraje zanotowały spadki – Włochy, Niemcy i Portugalia o około jednej trzeciej, a pozostałe dwa kraje odnotowały mniejszy, ale też dwucyfrowy spadek.
Co ciekawe na szóste miejsce wskoczyła Polska, która w pierwszym kwartale ubiegłego roku importowała 5 ton (tak, pięć ton) żelaza DRI, a w tym roku w tych samych miesiącach było to już 33 000 ton.
Produkcją żelaza DRI jest także zainteresowana Ukraina, a dokładniej koncern Metinvest. Jurii Ryżenkow, prezes Metinvestu wierzy, że redukcja DRI staje się nową możliwością dla Ukrainy.
– Fakt, że Metinvest jest w stanie produkować produkty DRI i zwiększać ich wolumen, otwiera przed nami nowe rynki europejskie. Obecnie poszukujemy klientów w Szwecji, Niemczech i Austrii, gdzie nigdy wcześniej nie dostarczaliśmy produktów z rudy żelaza – mówi Jurii Ryżenkow i dodaje, że chce postawić na produkcję z wykorzystaniem DRI, kiedy będzie odbudowywał huty w Mariupolu. Oczywiście po tym, jak okupowane obecnie miasto wróci już w ukraińskie ręce.
– Chcemy odbudować nowy Azovstal i przekształcić go w centrum produkcji DRI i zielonej stali. Nasz akcjonariusz Rinat Achmetow powiedział, że nie szczędzi żadnych wydatków na odbudowę Ukrainy i Mariupola, a my będziemy pracować nad odbudową Azowstalu – powiedział Jurii Ryżenkow.
Metinvest planował przekształcenie huty Azovstal w zieloną stalownię i wymianę wielkich pieców i konwertera BOF na moduły DRI i elektryczne piece łukowe. Plany póki co zniweczyła rosyjska agresja. Huty Metinvestu stały się ważnymi punktami oporu i podczas wielotygodniowych walk zostały bardzo mocno zniszczone.