Andrzej Duda przyzwyczaił opinię publiczną do blokowania pomysłów rządu. Dlatego zaskoczeniem jest brak sprzeciwu prezydenta w sprawie kandydata na unijnego komisarza. W co gra Duda? Dominika Wielowieyska wskazała w TOK FM ważny trop.
Prezydent blokuje pomysły rządu, bo mamy weta i odsyłanie do Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej projektów, które zyskały aprobatę większości parlamentarnej. Ale w ważnej dla rządu sprawie Andrzej Duda przełamał tę rutynę. Chodzi o kandydaturę Piotra Serafina na stanowisko polskiego komisarza w Unii Europejskiej.
W co gra Duda? O kulisach decyzji prezydenta
Skąd taka decyzja? Jak oceniła w “Poranku Radia TOK FM” Dominika Wielowieyska, sprawa Serafina to może być element dalekosiężnych planów Andrzej Dudy. Prezydent – przypomnijmy – za rok pożegna się ze stanowiskiem.
– Myślę, że tutaj kalkulacja Dudy jest taka: Serafin nie jest osobą, która budzi jakieś szczególnie negatywne emocje w Prawie i Sprawiedliwości i tu mu się opłaca pójść na rękę rządowi. Ja cały czas uważam, że prezydent Duda myśli po zakończeniu kadencji o jakimś stanowisku pośrednim w ONZ – oceniła dziennikarka w rozmowie z Maciejem Głogowskim.
Wielowieyska przypomniała, że Duda “ma dobre relacje z Chinami”, co może być ważne w kontekście planów na międzynarodową karierę. – Jeżeliby wygrałby Donald Trump, to miałby szansę na takie stanowisko. I chciałby mieć choćby minimalną przychylność polskiego rządu. Nie oszukujmy się, w takich sprawach jest to potrzebne. Widzę tutaj taką kalkulację – powiedziała.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Duda będzie blokował
Dziennikarka “Gazety Wyborczej”, która prowadzi poniedziałkowy “Poranek Radia TOK FM” oraz “Wybory w TOK-u” nie ma wątpliwości, że w sprawie innych personalnych rozgrywek nie będzie zaskoczeń.
Dotyczy to np. toczącej się od kilku miesięcy między rządem a prezydentem wojny o ambasadorów. Andrzej Duda blokuje zmiany na stanowiskach obsadzonych w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości. Dlatego m.in. zwolnione przez ambasadora Marka Magierowskiego stanowisko nadal nie jest obsadzone. A rząd chce, żeby nowym ambasadorem został Bogdan Klich.
– Andrzej Duda ze względu na to, że ta osoba budzi duże emocje w Prawie i Sprawiedliwości, będzie blokował – uważa Wielowieyska.
Zdaniem Andrzeja Bobińskiego z Polityki Insight przełom w sprawie ambasadorów może przyjść jesienią. – Mam pewne podejrzenie, że toczą się rozmowy z Pałacem Prezydenckim i jest też tam świadomość, że nie opłaca się pójść na ostro. Nie opłaca im się doprowadzić do sytuacji, gdzie nie zaakceptują żadnej kandydatury na ambasadora. Więc myślę, że otwiera się pole do rozmów i wydaje mi się, że Donald Tusk jest w stanie porozmawiać z Andrzejem Dudą, coś z nim ustalić, ponegocjować, w jaki sposób znaleźć jakieś wyjście z sytuacji – ocenił komentator “Poranka Radia TOK FM”.
Źródło: tokfm.pl