Przyszłość budowy terminalu kontenerowego w porcie w Świnoujściu podczas kadencji nowego rządu – tematem audycji „Radio Szczecin na Wieczór”.
Jak mówił poseł PiS Artur Szałabawka, inwestycja przyniesie ogromne korzyści mieszkańcom Świnoujścia, a Polsce ogromne wpływu do budżetu.
– Port kontenerowy jest wielką konkurencją dla portów w Hamburgu. Niemcy staną na głowie, a jak będą mieli jeszcze premiera polskiego, który będzie zależny od Niemiec, to zablokują budowę – mówił Szałabawka.
Budowa portu ma też swoje konsekwencje – mówi Wiesław Szczepański, poseł Nowej Lewicy.
– Jeżeli będzie to przynosiło korzyści, to uważam, że jest to potrzeba. Natomiast musi ten port kontynuować stanąć zgodnie z również warunkami środowiskowymi. Żeby z jednej strony zapewnić pełną ekologiczność, a z drugiej możliwość zarobkowania – mówił Szczepański.
Port kontenerowy mógłby przyjmować statki oceaniczne pływające na trasach międzykontynentalnych.
W latach 2023-2029 r. zaplanowano inwestycje warte ponad 10 miliardów złotych, w tym rozbudowę portu wraz z dodatkowym falochronem i nowy tor podejściowy.